Rok pandemii i op\u00f3\u017anionej przez pandemi\u0119 matury syna – za du\u017cy chaos by organizowa\u0107 wi\u0119kszy wyjazd zagraniczny. Ale gdzie\u015b po tej maturze trzeba si\u0119 ruszy\u0107 – przejedziemy si\u0119 wi\u0119c z synem po Polsce.<\/p>\n\n\n\n
Poprzedni przejazd przez Polsk\u0119 to by\u0142 wsch\u00f3d<\/a>, wi\u0119c teraz przyda\u0142oby si\u0119 zobaczy\u0107 Wielokopolsk\u0119. A mo\u017ce w ko\u0144cu odwiedzi\u0107 parowozowni\u0119 w Wolsztynie? I najlepiej dojecha\u0107 tam ostatnim w Polsce kursowym poci\u0105giem parowym: z Leszna. Brzmi fajnie, tylko jak dojecha\u0107 sensownie do Leszna? A mo\u017ce przez Morawy i Kotlin\u0119 K\u0142odzk\u0105? Na Morawach zamki, a w Kotlinie mn\u00f3stwo wszystkiego<\/a>. Morawy to niby zagranica, ale b\u0119dziemy tam tylko kilka dni – mo\u017ce nie zamkn\u0105 nam granic w tym czasie? No i jeszcze komplikacja: \u017ceby nie nak\u0142ada\u0142y si\u0119 urlopy zbyt mocno, musz\u0119 10. sierpnia wraca\u0107 do Krakowa – czyli mamy \u015bcis\u0142y limit czasu.<\/p>\n\n\n\n Po doczytaniu, dopytaniu i policzeniu odleg\u0142o\u015bci skrystalizowa\u0142 si\u0119 taki zgrubny plan:<\/p>\n\n\n\n