{"id":3521,"date":"2022-09-25T18:01:26","date_gmt":"2022-09-25T16:01:26","guid":{"rendered":"https:\/\/blog.jarstr.pl\/?p=3521"},"modified":"2023-02-20T19:14:18","modified_gmt":"2023-02-20T18:14:18","slug":"szybkie-wlochy","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/blog.jarstr.pl\/2022\/09\/25\/szybkie-wlochy\/","title":{"rendered":"Szybkie W\u0142ochy"},"content":{"rendered":"\n

Taki dziwny wyjazd na wariata – syn wymy\u015bli\u0142 „autem i rowerami po W\u0142ochach” ale bez konkret\u00f3w. D\u0142ugo z konieczno\u015bci przek\u0142adane i przez to troch\u0119 w sferze lu\u017anych fantazji, ale na koniec wakacji – szybka decyzja: jedziemy. W\u0142ochy p\u00f3\u0142nocne – \u017ceby zmie\u015bci\u0107 przejazd w jednym dniu. Czyli stan\u0119\u0142o na rowerowych Alpach, a potem si\u0119 zobaczy. Wysz\u0142o ciekawie! Kr\u00f3tko, ale intensywnie.<\/p>\n\n\n

\n
\"\"<\/figure><\/div>\n\n\n

Najpierw pakowanie. Do\u015b\u0107 nietrywialne – bo mamy spa\u0107 na campingach (czyli dosz\u0142o sporo szpeja campingowego), a rowery maj\u0105 nam nie przeszkadza\u0107 w zwiedzaniu miast. Stan\u0119\u0142o na tym, \u017ce skoro jedziemy tylko we dw\u00f3ch, to zapakujmy rowery do \u015brodka. To faktycznie da si\u0119 zrobi\u0107, dzi\u0119ki czemu odpad\u0142o martwienie si\u0119 o rowery na dachu, ale pakowanie si\u0119 uczyni\u0142o naprawd\u0119 karko\u0142omnym – chyba nie b\u0119dziemy tego wi\u0119cej powtarza\u0107. Za to ju\u017c wiem, \u017ce potrafi\u0119 \ud83d\ude00<\/p>\n\n\n\n

Jedziemy do Cortiny – zosta\u0142 tam jeden camping otwarty po sezonie, tylko nie potrafi\u0119 si\u0119 doszuka\u0107 godzin otwarcia recepcji, wi\u0119c na wszelki wypadek chcemy ruszy\u0107 na tyle wcze\u015bnie, by nie przyje\u017cd\u017ca\u0107 po nocy. Ruszamy wi\u0119c w poniedzia\u0142ek o 6:00 i jedziemy te 940km – przez Czechy i Austri\u0119 (w sumie w drodze 13.5h, prawie 12h za kierownic\u0105). <\/p>\n\n\n\n

Pogoda troch\u0119 niepewna, strasz\u0105 chmury nad g\u00f3rami, wi\u0119c za Wiedniem decyzja: zamiast autostrad\u0105 przez Alpy (je\u015bli pogoda si\u0119 pogorszy, to mo\u017cemy utkn\u0105\u0107 we mgle) jedziemy mniejszymi drogami przez doliny. Pogoda si\u0119 nie pogorszy\u0142a, ale widoki po drodze by\u0142y ca\u0142kiem mi\u0142e i inspiruj\u0105ce – wizyta w Taurach jest teraz wysoko na li\u015bcie moich marze\u0144… <\/p>\n\n\n\n