{"id":574,"date":"2016-03-13T00:00:00","date_gmt":"2016-03-12T23:00:00","guid":{"rendered":"https:\/\/blog.jarstr.pl\/2016\/03\/13\/wczesna-wiosna-na-spiszu-sniezyca-pod-tatrami-pieniny\/"},"modified":"2023-09-03T10:36:10","modified_gmt":"2023-09-03T08:36:10","slug":"wczesna-wiosna-na-spiszu-sniezyca-pod-tatrami-pieniny","status":"publish","type":"post","link":"https:\/\/blog.jarstr.pl\/2016\/03\/13\/wczesna-wiosna-na-spiszu-sniezyca-pod-tatrami-pieniny\/","title":{"rendered":"Wczesna wiosna na Spiszu + sniezyca pod Tatrami + Pieniny"},"content":{"rendered":"

Gdy patrzysz na map\u0119 tych okolic, to rzuca si\u0119 w oczy, jak blisko ko\u0142o siebie s\u0105 Tatry i Pieniny – a\u017c si\u0119 prosi o jak\u0105\u015b fajn\u0105 rowerow\u0105 p\u0119tl\u0119. Np. przez Jurg\u00f3w z jednej strony i \u015bcie\u017ck\u0119 nad Dunajcem z drugiej.<\/p>\n

Ale obserwuj\u0105c na fejsie SzosaPoPodhalu<\/a> zobaczy\u0142em, \u017ce mo\u017cna pojecha\u0107 inaczej, skracaj\u0105c nieco p\u0119tl\u0119 i robi\u0105c j\u0105 ciekawsz\u0105 – przekraczaj\u0105c granic\u0119 ze S\u0142owacj\u0105 mi\u0119dzy Kacwinem a \u017bdiarem. Na \u017cadnej z map (i Compassa i google i \u017cadnej open) nie ma tam drogi przez granic\u0119, a on je\u017adzi tam szos\u00f3wk\u0105. Dopyta\u0142em go i zapewni\u0142 mnie \u017ce tam jest asfalt. Jeszcze dla pewno\u015bci Strav\u0119 przeszuka\u0142em i znalaz\u0142em dwa zapisy tras przekraczaj\u0105cych tam granic\u0119. Czyli jaka\u015b droga tam musi by\u0107 – trzeba jecha\u0107.<\/p>\n

Nam\u00f3wi\u0142em kumpli z pracy na taki wyjazd inauguruj\u0105cy sezon, ustalili\u015bmy „bezpieczny”, wiosenny termin, mamy jecha\u0107 w 4-k\u0119. Ale tu\u017c przed wyjazdem pogoda si\u0119 za\u0142amuje – po prostu leje. Konsternacja – chyba nie ma sensu jecha\u0107. A szkoda, bo napali\u0142em si\u0119 na ten wyjazd okrutnie. W ko\u0144cu patrz\u0105c na r\u00f3\u017cne prognozy dochodz\u0119 do wniosku, \u017ce przesuwaj\u0105c wyjazd z soboty na niedziel\u0119 jest szansa na brak deszczu w Polsce po po\u0142udniu, a na S\u0142owacji przez ca\u0142y dzie\u0144. Ale takie cienkie kalkulacje nie przekona\u0142y kumpli – w ko\u0144cu w niedziel\u0119 pojecha\u0142em sam:
\n