trasie \u015bci\u0105gni\u0119tej z sieci<\/a>. Niebo jest szare, ale nie zmniejsza to upa\u0142u, a strome uliczki pozwalaj\u0105 si\u0119 zasapa\u0107 przy takim zwiedzaniu:
\n
\n
\nAle zdecydowanie warto! Porto to pi\u0119kne miasto, urokliwie \u0142\u0105cz\u0105c turystyczny charakter z normalnym \u017cyciem miasta – pe\u0142no jest zak\u0105tk\u00f3w zmuszaj\u0105cych do stwierdze\u0144 typu „jak tu pi\u0119knie” \ud83d\ude42<\/p>\n
\n
\n
\n
\nUlice s\u0105 pe\u0142ne ludzi (a czerwone \u015bwiat\u0142a na przej\u015bciach s\u0105 najwyra\u017aniej tylko wskaz\u00f3wk\u0105) , auta wciskaj\u0105 si\u0119 w najcia\u015bniejsze i najstromsze uliczki, a atrakcji turystycznych jest tyle, \u017ce nie spos\u00f3b wszystkiego ogarn\u0105\u0107.<\/p>\n
\n
\n
\n
\n
\n
\n
\nTutaj nawet graffiti jest artystyczne – np:<\/p>\n
\n
\na dwupoziomowy most Luisa, spinaj\u0105cy strome brzegi rzeki, jest naturalnym centrum miasta:<\/p>\n
\nb\u0119d\u0105c te\u017c centrum kontrast\u00f3w – tutaj najbardziej turystyczne miejsca bezpo\u015brednio s\u0105siaduj\u0105 z biednymi domkami, lub wr\u0119cz malowniczymi ruderami:<\/p>\n
\nOczywi\u015bcie, jak wszyscy, robimy sobie pod tym mostem g\u0142upie zdj\u0119cia<\/p>\n
\na zwiedzanie ko\u0144czymy w winiarniach nad rzek\u0105:<\/p>\n
<\/p>\n
Janusz z busa daje zna\u0107, \u017ce przyjecha\u0142 wcze\u015bniej, a my ju\u017c mamy przesyt zwiedzaniem – wsiadamy w metro i jedziemy na pla\u017c\u0119, przy kt\u00f3rej Janusz zaparkowa\u0142:<\/p>\n
\n<\/p>\n
Wypakowujemy rowery<\/p>\n
\ni w zapadaj\u0105cym zmroku rozbijamy namioty na \u0142\u0105czce ko\u0142o parkingu<\/p>\n
\nprzy uj\u015bciu rzeki Ave:<\/p>\n
\nG\u0142\u00f3wna grupa dociera dopiero po 1 w nocy – lot sp\u00f3\u017ani\u0142 si\u0119 na tyle, \u017ce nie za\u0142apali si\u0119 na ostatnie metro, ale poradzili sobie bior\u0105c kilka taks\u00f3wek. Jeste\u015bmy ju\u017c wszyscy razem – Longinada si\u0119 zaczyna!<\/p>\n
\n