Longinada: Gruzja 2014: część 1 – nad Morze Czarne
To była moja pierwsza „prawdziwa wyprawa” rowerowa: nie w Polsce, bez wsparcia busa, w nieznane, wymagająca dla roweru i kondycji. Za to w dobrym, doświadczonym towarzystwie (ze mną 10 osób). […]
Jarek Strzałkowski na rowerze
To była moja pierwsza „prawdziwa wyprawa” rowerowa: nie w Polsce, bez wsparcia busa, w nieznane, wymagająca dla roweru i kondycji. Za to w dobrym, doświadczonym towarzystwie (ze mną 10 osób). […]