
Longinada+: z Czarnogóry do Słowacji
Na początku lipca przyszedł taki mail: Most na Drinie czyli Longinada 12-20.08.2023 Długi weekend sierpniowy kusi żeby go przedłużyć i spędzić na rowerze w przyjemnych okolicach. Proponuje podróż w czasie […]
Jarek Strzałkowski na rowerze
Na początku lipca przyszedł taki mail: Most na Drinie czyli Longinada 12-20.08.2023 Długi weekend sierpniowy kusi żeby go przedłużyć i spędzić na rowerze w przyjemnych okolicach. Proponuje podróż w czasie […]
Ciągle ciężko mi o jakiekolwiek plany wakacyjne, ale tym razem mnie „zmuszono”: firmowy wyjazd do Polańczyka. Niedziela-środa, jakieś wykłady, ale przede wszystkim „integracja” 😃 Brzmiało atrakcyjnie, a do tego oczywiście […]
„Podobno klasyczna schiza facetów w naszym wieku” – taki komentarz napisał kumpel, gdy pierwszy raz po latach spróbowałem spać w górach nie w schronisku 😉 Może i trochę racji miał […]
Na początku był ten film: po którego obejrzeniu wiedziałem że muszę tam pojechać. Znaczy się jak na veloviewer popatrzyłem, to okazało się, że już raz w Stradowie byłem, ale nie […]
Taki dziwny wyjazd na wariata – syn wymyślił „autem i rowerami po Włochach” ale bez konkretów. Długo z konieczności przekładane i przez to trochę w sferze luźnych fantazji, ale na […]
To jedna z kilkunastu wycieczek, w których pomocą był miły skutek uboczny remontów na kolei: skoro teraz tak dużo pociągów jeździ trasą przez Luboczę, to uznali że wypada reaktywować stację […]
Niby dość oczywiste są wady zimowego rowerowania, co skłania większość do porzucenia roweru na wiele miesięcy lub zamiany go na „chomikowanie” na trenażerze. Bo jest ciemno (krótki dzień), zimno, bywa […]
Jak nie przepadam za pomysłem imprez zorganizowanych, to spodobał mi się „PGR” – bo moim zdaniem trasę ma wyznaczoną genialnie, pokazując mnóstwo pięknych miejsc w polskich górach i prowadząc logicznie […]
Ten rok jest tak pełen problemów, że z rowerowania praktycznie zostały mi tylko rozszerzone dojazdy do pracy. Nici z wakacji, nawet 2 dniowy wyjazd może być niewykonalny. Ale w końcu […]
Rok pandemii i opóźnionej przez pandemię matury syna – za duży chaos by organizować większy wyjazd zagraniczny. Ale gdzieś po tej maturze trzeba się ruszyć – przejedziemy się więc z […]
….bo za bardzo lubię bezdroża. A właściwie to mam problem z zawracaniem z pięknych miejsc tylko dlatego, że asfalt się skończył 🙂 Według prognozy pogody we wtorek ma padać, a […]
Prognoza pogody mówiła o silnie narastającym, południowo-wschodnim wietrze. Trudno o gorszego psuja wyjazdu niż mocarny wmordęwind pod koniec, więc poszukałem takiej trasy by wracać z wiatrem: jedziemy na wschód. Jadę […]
Poluzowali rygory entypandemiczne – znów można jeździć na rowerze „rekreacyjnie”. Wreszcie! Co prawda każą w masce, a wszystkie knajpy pozamykane, ale to już tylko drobna przeszkoda. I do tego Piotrek […]
Epidemia Covid-19 spadła znienacka i zmieniła wszystko. Nagle wiele z rzeczy, które były naturalną częścią życia i stanowiło o jego smaku, stało się niewskazane lub wręcz nielegalne. I to klaustrofobiczne […]
Wymarzony, wytęskniony Kirgistan. Tien-Szan – Góry Niebiańskie. Zniewalające widoki – zobaczone w sieci zdjęcia wypaliły ślad pod powiekami i nie dawały spokoju. Życie bez zobaczenia Kirgistanu byłoby niepełne 🙂 W […]