Longinada Walia 2015 – dzień 5: 120 km
Rano pada, potem mży, przestaje, wraca i tak w kółko. Mimo to sprawnie składamy namioty, jemy śniadanie i zbieramy się. Mateusz chce jechać. W czasie jazdy mżawka nie wstrzymuje za […]
Jarek Strzałkowski na rowerze
Rano pada, potem mży, przestaje, wraca i tak w kółko. Mimo to sprawnie składamy namioty, jemy śniadanie i zbieramy się. Mateusz chce jechać. W czasie jazdy mżawka nie wstrzymuje za […]