Mglisty poranek nie chciał się skończyć, więc wyjechałem w mgliste południe. Mgła trzymała do wieczora ale i tak było super. Ostatnie 2h w ciemności, ale Bocialarka dawała radę.
Jarek Strzałkowski na rowerze
Jarek Strzałkowski na rowerze
Mglisty poranek nie chciał się skończyć, więc wyjechałem w mgliste południe. Mgła trzymała do wieczora ale i tak było super. Ostatnie 2h w ciemności, ale Bocialarka dawała radę.