Źródła Dłubni – poszukiwania
Akurat w samym środku trudnego dla mnie czasu (głupie złamanie dużego palca u nogi uwięziło mnie w domu na ponad 2 tygodnie) napisał do mnie na messengerze nieznajomy. Z ciekawości […]
Jarek Strzałkowski na rowerze
Akurat w samym środku trudnego dla mnie czasu (głupie złamanie dużego palca u nogi uwięziło mnie w domu na ponad 2 tygodnie) napisał do mnie na messengerze nieznajomy. Z ciekawości […]
czyli druga część wyjazdu na Saharę i do Maroka. Wtorek, 5.03.2024 Guelmim o poranku robi miłe wrażenie: dzieci idą do szkoły, w licznych knajpkach ludzie piją herbatę, zagryzając chlebem z […]
Tym razem anons Longina był raczej zniechęcający: „zapomniana wojna”, „najdłuższa współcześnie ufortyfikowana granica”, itp. – raczej nie zależało mu na dużej grupie… Ale „Sahara” to coś, o czym zawsze marzyłem, […]