Notatki z podróży

Jarek Strzałkowski na rowerze

Wietrzna Orawa

Wiosna startuje ostro, więc trzeba w końcu coś większego przejechać zanim zrobi się całkiem zielono i gorąco.  W górach grasuje halny, ale w niedzielę ma być już spokojniej. Ale na […]

Stare Wierchy

Sobota zajęta pracami domowymi, ale w niedzielę Mateusz musi odrabiać lekcje – porzucam rodzinkę i jadę w góry. A że późno już, to jadę z rowerem na dachu auta – […]

Czerna

Jak się rano wstanie, to i przed pracą można zrobić fajną trasę. Myślałem wieczorem o pojechaniu rano w Dolinki, patrzyłem po mapach, ale rozsądnie uznałem, że to nierealne – że […]